Bądźmy ze sobą szczerzy: wszyscy dokładnie wiemy skąd się biorą dzieci. Że to wcale nie żaden bocian, żadna kapusta, a już nie pewno nie kwiatki, pyłki, pszczółki i przytulanie się sprawiają, że nagle, znikąd, wyskakuje niemowlak. Że w ciążę nie zachodzi się, gdy chłopak pomizia cię nieśmiało po kolanie, złapie za cycka, albo co gorsza, ośmieli się pocałować cię po francusku. Bo w ciążę zachodzi się – uwaga, to może was wszystkich zaszokować – gdy się uprawia seks. A ciąża niechciana jest wtedy, kiedy uprawiasz ten seks i kompletnie nie używasz mózgu.*
POGROM NASTOLETNICH CIĄŻ
WSZYSTKIEMU WINNA DZIEWCZYNA
Świat pyta, kto jest ojcem, a potem kompletnie tą wiadomość olewa. Świat się zaperza, rumieni, wrzeszczy i kopie cię mocno w dupę, bo co do cholery sobie gówniaro myślałaś, jak ten proces ciążowy uskuteczniałaś, czyli uprawiałaś – uwaga, słowo tak omijane przez większość społeczeństwa – SEKS?
Większość mówi, że nastoletnie matki są, łagodnie mówiąc, niemądre. Głupie. Puste i – uwaga – puszczalskie. Że co ona teraz zrobi, że jest bez szkoły, że matury nie ma, studiów nie ma, o pracy może pomarzyć i najzwyczajniej w świecie, jest w kompletnie czarnej dupie.
Nikt nie mówi tego o ojcu.
NAJŁATWIEJ ZDEZERTEROWAĆ
Niektóre nastoletnie pary próbują jakoś to wszystko ułożyć, niekiedy biorą ślub, inne postanawiają mieszkać razem i… czasami to nie wypala. Przykro mi to mówić, ale najczęściej to chłopacy okazują się być tymi, którzy dają nogę, kiedy tylko nadarzy się okazja: nie żebym się dziwiła,
bo wychowanie dziecka to naprawdę ciężki kawał chleba. Nie przyjmuję jednak wyjaśnień, że faceci dorastają później i że on jeszcze nie dojrzał, by być ojcem. Do dziecka nie jest wystarczająco dorosły, ale żeby uprawiać seks to no problem, nie ma sprawy? Bzdura. Jak się bzykało, to niech teraz się ponosi konsekwencje. Jak nie chce być z tą dziewczyną, to niech przynajmniej rodzice hożego delikwenta finansowo ją wspierają. Wychowali nieodpowiedzialnego syna, to niech mają.
ZŁE, ZŁE, ZŁE.. A SĄ DOBRE STRONY?
Oczywiście, nie piszę tutaj, że ciąża jest zła – bo kompletnie nie jest. To bardzo piękny proces w życiu kobiety i nigdy nie zamierzam tego negować, jednak sami przyznacie, że w nastoletnim życiu jest raczej epizodem strasznym i smutnym, aniżeli radosnym.
Żeby jednak nie było tak dołująco: niektóre z nastoletnich matek okazują się mieć do tego wrodzony talent. Wyrastają na świetne mamy i mimo tego, że często wychowują swoje dziecko samotnie, to idzie to im tak dobrze, że niejedna mężatka z mnóstwem kasy na koncie i wypasionym domem, która ma swoje pierwsze niemowlę, mogłaby im pozazdrościć.
Jeśli czytasz to, masz naście lat i jesteś w ciąży lub stałaś się mamą i potrzebujesz wsparcia psychicznego, dostępna jest infolinia:
Infolinia ruszyła 26 stycznia i jest czynna w każdą niedzielę między 18.30- 21.30.
Eksperci są dostępni pod numerami:
607 989 146 – darmowa pomoc psychologiczna
607 988 876 – darmowa pomoc prawna
Rozmowy są anonimowe. Infolinia będzie czynna przez 16 tygodni
Infolinia działa w ramach kampanii społecznej Nastoletnie Matki prowadzonej przez Fundację MaMa i MTV.