Bo nie wiem od czego zacząć ten tekst.
Normalności mi trzeba.
Mam wrażenie, że w ciągu ostatnich kilkunastu dni świat przewrócił się do góry nogami. Umówmy się: nic nie jest takie, jak było.I właśnie w tym momencie, kiedy informacje zmieniają się…
3 dziwne rzeczy, które pomagają mi się odstresować i zrelaksować
Jeśli chodzi o bycie osobą zestresowaną – jestem w czołówce światowej. A przynajmniej tak myślę. Tak jak najlepsi kucharze potrafią ugotować coś z niczego, tak jak potrafię zestresować się nieistniejącym…
Jedno postanowienie noworoczne, którego nigdy nie potrafiłam spełnić
Nowy rok, nowa ja! Jak to pięknie zawsze brzmi. Nie ma chyba nic lepszego, niż pierwszego stycznia usiąść z czystym kalendarzem i zaplanować całe życie od nowa. I o ile…
Piątek z Martą #69: auto bez prawka, kocia miłość i co u mnie działo
Co się u mnie działo, dlaczego mam auto a nie mam prawka i czy Nitka w końcu polubiła Sznurka – o tym w najnowszym Piątku z Martą!
Dwadzieścia sześć.
Urodzinowe podsumowanie to na tym blogu już tradycja. Starsi czytelnicy doskonale o tym wiedzą, bo pierwszą notkę urodzinową napisałam jeszcze w 2012 roku (!), a pierwsze urodzinowe podsumowanie dodałam rok…
Nowy lokator, czyli miałam kota, a teraz mam dwa.
Czasami jest tak, że pewne rzeczy się mnożą. Na przykład problemy. Albo muszki owocówki – najpierw jest jedna, a dzień później na suficie wita cię już dziesięć kolejnych. A w…
Jak będzie wyglądał mój ślub? Moja wizja i podejście do wesela
To, że prawdopodobnie nie jestem najbardziej zaangażowaną przyszłą panną młodą, nie oznacza wcale, że nie mam swojej wizji ślubu. Oczywiście, że mam!