Ja żyję. Naprawdę. Patrzę na swoje ręce, widzę w lustrze swoje odbicie i naprawdę ledwo wierzę, że udało mi się przetrwać najgorszą sesję w całym moim cudownym studiowaniu.
Było ciężko. Głównie dlatego, że robiłam wszystko w trybie natychmiastowym – pomyliły mi się terminy i myślałam, że mam więcej czasu, a okazało się, że wyszło jak wyszło i muszę wszystko zdawać teraz, zaraz. Ale dzięki temu powstał całkiem przydatny tekst – „Rany, mam tyle do zrobienia!” – co robić, kiedy masz dużo na głowie?“.
Trudno mi opowiadać, co u mnie, bo przez cały czas siedziałam od siódmej (albo i wcześniej) do północy (albo i później) robiąc jakieś bezsensowne zadania na zaliczenie. O ile niektóre z nich rzeczywiście były naprawdę przyjemne do zrobienia i sensowne (na przykład przeprowadzenie wywiadu), o tyle inne wręcz przeciwnie – były tak bezsensowne i głupie, że trudno było mi się zmusić, żeby w ogóle je robić (bo jak robić coś bez celu?), ale przycisnęłam się i wykonałam, co trzeba.
W weekend muszę napisać jeszcze jedną pracę i mam koniec. Wolność. Licencjat zgłoszony, w poniedziałek będzie wydrukowany, a ja nie mogę uwierzyć, że to wreszcie KONIEC. Trzy lata temu prawie zniosłam jajko ze szczęścia, jak się dowiedziałam, że dostałam się na dziennikarstwo – dzisiaj skaczę z radości, że wreszcie je kończę. Życie robi różne niespodzianki 🙂
Na blogu pewnie było widać, że u mnie średnio – byłam tak zapracowana, że miałam po prostu już tego dosyć i dlatego niesamowicie się cieszę, że mam już to wszystko za sobą… jak dobrze!
CIEKAWE LINKI
Chodźcie na mój fanpage. Wrzucam zdjęcia i anegdotki, tego nie powinno się przegapiać. Serio – KLIK
Bardzo motywująca historia Sylwestra Stallone. Da się? Da. – KLIK
Kopie gazet tuż przed II WŚ – KLIK
Złe samopoczucie? Może przyczyna leży w jakiejś podstawowej rzeczy – KLIK
Ciekawostki o Nowym Jorku – KLIK
14 pomysłów na lepszy dzień – KLIK
Organizacja czasu: dlaczego czasami lepiej odpuszczać? – KLIK
Najlepsze wymówki po zawodach lekkoatletycznych. Uśmiałam się niesamowicie, połowę sama mówiłam na prawo i lewo – KLIK
NA MOIM BLOGU:
A co ludzie powiedzą? Jak przestać przejmować się zdaniem innych
Jak nie rozmawiać z mężczyznami?
Teledyski, które zniszczyły moje dzieciństwo
“Rany, mam tyle do zrobienia!” – co robić, kiedy masz dużo na głowie?
Miasto, które kocham i nienawidzę jednocześnie
BLOGI CZYTELNIKÓW:
Jeżeli chcesz, żeby Twój blog się tutaj znalazł – wyślij mi maila na kontakt@martapisze.pl z adresem bloga, w tytule wpisz #PiątekzMartą. Opisz jednym zdaniem swój blog i napisz, dlaczego jest warty polecenia. Wiem, jak ciężko zdobyć pierwszych czytelników, więc bardzo chętnie polecę Wasze blogi.
DO POSŁUCHANIA:
Strasznie lubiłam tą piosenkę, ale przeszkadzała mi wstawka z rapem, czy co to tam jest. Raczej to nie są moje klimaty i uważałam, że to psuje cały utwór… dopóki nie odkryłam wersji bez tego. I teraz mogę sobie psuć przycisk “odtwórz ponownie” bez zgrzytów. 🙂
DO OGLĄDANIA:
W ramach odmóżdżenia się i przerwy od wszystkich zaliczeń, obejrzałam film polecany przez Anię – The other woman z Cameron Diaz. Śmieszne, lekkie, rozbawiło mnie i poprawiło humor. Bohaterka, która gra Cameron spotyka się z facetem swoich snów i wszystko jest pięknie do momentu w którym dowiaduje się, że Pan Idealny ma żonę. Co więcej, Cameron tą żonę poznaje i… zaczynają się przyjaźnić. Więcej nie powiem, bo będzie wielki spoiler. 🙂